Od listopada 2002 roku redakcja Visca el Barça! organizuje zjazdy polskich kibiców FC Barcelony. Spotykamy się przede wszystkim z okazji rozgrywnia ligowych spotkań pomiędzy Blaugraną, a Realem Madryt, zarówno na meczu na Camp Nou, jak i Santiago Bernabeu. Oczywiście miejscem naszego spotkania nie jest Półwysep Iberyjski, a jedno z większych polskich miast, które z reguły najbardziej odpowiada wszystkim zainteresowanym takim wyjazdem. Zjazdy okazały się być świetną okazją na poznanie kibiców Barçy z niemal całego kraju, na porozmawianie o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, jaka czeka nasz ukochany klub, czy też pokibicowania swoim idolom przy kuflu piwa, oglądając w pubie Gran Derby. Świetna atmosfera podczas zlotów polskich Culés zaowocowała pomysłem organizacji co rocznych letnich wyjazdów obejmujących kilkudniowe wakacje w wybranej rekreacyjnej miejscowości. Tam oprócz kąpieli w pobliskim jeziorze (dwa letnie spotkania odbyły się w Sierakowie i jeden w podolsztyńskim Zielonowie), dbamy także o kondycję, rozgrywając piłkarskie (i nie tylko) pojedynki. Do tej pory odbyło się łącznie 11 zlotów.

Pierwsze spotkanie zorganizowano w stolicy Wielkopolski - Poznaniu. Był to listopad 2002 roku, a grająca na Camp Nou Duma Katalonii zremisowała bezbramkowo z odwiecznym rywalem. Nie zmieniło to jednak faktu, że pierwszy oficjalny zjazd kibiców uznano za udany i już wtedy powstały plany spotkania na meczu rewanżowym.

Drugi oficjalny zjazd odbył się w sierpniu roku 2003. Na rewanżu wcześniej opisywanego pojedynku niestety nie udało się spotkać, dlatego nie mogąc doczekać się ponownego ujrzenia najwierniejszych kibiców, Sieraków w Wielkopolsce okazał się być najrozsądniejszym miejscem spotkania. Trzydniowy wypad wszyscy zjazdowicze wspominają bardzo dobrze, a o tym co dokładnie tam się działo możecie przeczytać tutaj.

Kolejny zjazd przypadł na mikołajkowy weekend 2003 roku. Tym razem udaliśmy się do Bydgoszczy, gdzie popijając Kujawiaka mieliśmy kolejną okazję na poznanie nowych fanów i spędzenie dnia w towarzystwie polskich Culés. Tamtejsze Gran Derby nie okazały się być zbyt szczęśliwe, gdyż Barcelona uległa przyjezdnym z Madrytu. Po meczu nastroje nie były najlepsze, ale niemal do białego rana krążyliśmy po lokalnych pubach analizując co (lub kto) zawiodło i doprowadziło do kleski na Camp Nou.

Pod koniec kwietnia 2004 roku celem migracji kibiców Dumy Katalonii okazał się być Wrocław. Zarezerwowane dla nas miejsca zaczęły się z czasem coraz bardziej zapełniać. Podczas samego meczu cała wielka sala klubu zdominowana była przez jedne barwy: Blau i Grana. Dwóch kibiców Realu (tylko tylu udało się dostrzec w całym lokalu) nie dysponowało wystarczającą siłą gardeł, by przekrzyczeć wiernie dopingujących Barçę Culés. Mecz wygraliśmy 2:1, ciesząc się z każdej bramki jak dzieci. Czerwoną kartkę dostał Luis Figo, co także wspólnie 'skomentowaliśmy' w specyficzny sposób. Po meczu, pół nocy 'podbijaliśmy' Wrocław, rozgłaszając wszem i wobec, kto wygrał Derby Europy. O tym, jak wyglądał ten zlot przeczytać możecie tutaj, a także tutaj.

Kolejny okres wakacyjny okazał się być dobrym terminem na zorganizowanie letniego spotkania fanów. Drugi raz miejscem zlotu wybrany został Sieraków, skąd nieco bardziej doświadczeni zjazdowicze mieli bardzo miłe wspomnienia. Kilkudniowy wypad po raz kolejny okazał się sukcesem, aż żal było wracać do domu. Podczas spotkania działo się tyle, że trudno teraz cokolwiek przytoczyć, na szczęście zaraz po powrocie, jeden z nowych zjazdowiczów pokusił się o mały felietonik.

Trzeci planowy zjazd kibiców w 2004 roku nazwać można bardziej "rozbiciem dzielnicowym". Każdy kto mógł wybrał się w miejsce spotkania jemu najbliższe, gromadząc się w pubie z innymi sympatykami Dumy Katalonii. Trudno zliczyć, w ilu miastach naszego kraju odbyły się takie mini-zloty, pozwoliło to jednak rozsławić imię klubu na terenie całej Polski. Blaugrana pokonała Real Madryt 3:0, pokazując, że nikt nie jest w stanie jej zatrzymać.

W kwietniu 2005 roku. Głownym miejscem spotkania okazał się być Poznań, choć znów wielu kibiców dopingowało Blaugranę "lokalnie". Na Bernabeu nie było już tak łatwo i nasi idole ulegli gospodarzom 2:4. Zjazd był jednak dobrą okazją na przeanalizowanie jeszcze niepewnej sytuacji w tabeli ligowej oraz, jak zwykle spotkanie się w szerszym gronie z innymi fanami Barçy.

Kolejny zlot odbył się 19-ego listopada 2005 roku w Poznaniu. Do Wielkopolski zjechali Culés z pobliskich miejscowości, a także Olsztyna, Wrocławia, Bydgoszczy, Zielonej Góry i okolic Wa-wy. Po tradycyjnym zebraniu się na dworcu PKP, wyruszyliśmy w kilkunastoosobowym gronie w teren, zahaczając o pub, w którym wieczorem mieliśmy oglądać wielkie Derby Europy, oraz restauracje, gdzie zapełniliśmy żołądki po długiej podróży. Na dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania siedzieliśmy już w klubie, w zarezerwowanych lożach, prowadząc rozmowy na temat Barçy i Realu. Podczas samego meczu trudno było słyszeć coś innego, niż tylko nasze chóralne śpiewy. Przekonywujące, trzy-bramkowe zwycięstwo Blaugrany było dla nas najlepszym prezentem.

Następny zlot kibiców Dumy Katalonii, organizowany przez fanów odwiedzających nasz serwis został zorganizowany w Olsztynie. Im bliżej meczu, tym więcej koszulek i szalików w bordowo-granatowych barwach gromadziło się w lokalu "eNka". W sumie zawitało do nas około 50 kibiców Barcelony i 10 madrilenos. Przez cały mecz Culés zdzierali gardła, gorąco dopingując swój ukochany klub. W tyle starali się nie pozostawać Merengues, lecz ze względu na liczebność ekipy kibicującej "Królewskim", nie byli w stanie zaznaczyć swej obecności w inny sposób, niż poprzez obraźliwe dla Barçy i jej kibiców okrzyki.

W końcu przyszedł czas na letnie spotkanie polskich Culés. Jako miejsce zlotu wybrana została warmińska miejscowość Zielonowo, która w terminie 20-23 lipca 2006 oblegana była przez grono zagożałych sympatyków klubu z Katalonii. Jak to zwykło być już na wakacyjnych zjazdach, naszym głównym zajęciem było rozgrywanie piłkarskich pojedynków na położonym zaraz obok domków boisku, a także długie rozmowy na temat ukochanego klubu. W gronie około 25 osób spędziliśmy cztery dni w bardzo miłej atmosferze, świętując zdobycie podwójnej korony i ciesząc się z wieści o zakupie nowych piłkarzy.

W dniach 21-22 października 2006 r. odbył się kolejny zjazd z okazji Gran Derbi. Miejscem naszego spotkania było miasto Łódź. Polscy Culés rozpoczęli dzień od turnieju w futsalu, w którym wzięły udział cztery zespoły wyłonione spośród kibiców Barcelony. Po zakończeniu rozgrywek udaliśmy się do lokalu, gdzie rozpoczęła się przedmeczowa biesiada. W czasie meczu słychać było nieustające śpiewy i okrzyki, a w przerwie przeprowadzona została zbiórka pieniędzy na rzecz UNICEF-u. Niestety, jedyne czego zabrakło do szczęścia 50-osobowej ekipie kibiców był dobry wynik FC Barcelony na Santiago Bernabeu.

Sprawy organizacji i wyglądu każdego ze zlotów omawiane są na naszym forum. Jeśli jesteś zainteresowana(y) takim wyjazdem zajrzyj do działu Spotkania Culés, gdzie pojawiają się tematy zjazdów.